Skip to contentSkip to main navigation Skip to footer

Meksykańskie media piszą o fresku w Parzęczewie

Na początku września na meksykańskim internetowym portalu informacyjnym reforma.com pojawił się artykuł autorstwa Francisco Moralesa V. opisujący przygotowania do powstania fresku w Parzęczewie. Zapraszamy do lektury.

Fresk przerzuci most między Meksykiem a Polską.

Przed fasadą Urzędu Gminy w Parzęczewie, w miejscowości o charakterze rolniczym w centralnej Polsce, stoi rusztowanie i wita obywateli, którzy przychodzą do urzędu, aby załatwić sprawy administracyjne.

Nie jest to jednak przebudowa czy naprawa, ale braterski wkład artystów meksykańskich w obchody 600-lecia nadania miejscowości praw miejskich. Stopniowo, w ciągu tego miesiąca, na oczach mieszkańców Parzęczewa będzie się tworzył fresk artysty Jesúsa Gonzáleza, dyrektora Szkoły Muralizmu i Architektury Wernakularnej w Oaxaca.

„Jest to dla mnie zaszczyt, że zostałem zaproszony, że Meksykanin wykona malowidło techniką fresku; to 50 metrów kwadratowych” – mówi w wywiadzie, podekscytowany wymianą artystyczną.

Wspierany przez inną artystkę z Oaxaci, Siegrid Wiese, malarz jest już w Polsce, aby uhonorować tysiącletnią tradycję malowania fresków, i czego dokonali inni wielcy przedstawiciele tego gatunku XX wieku, uchwycić historię miejsca na jednym z budynków użyteczności publicznej.

„Zaproszono mnie do opracowania tego fresku na temat 600-letniej historii Parzęczewa. Oprócz moich własnych badań i dokumentacji, Polacy również nadsyłali mi informacje, notatki dotyczące historii, by można było zrealizować projekt, który bazuje na kilkusetletniej historii”- wyjaśnia González. 

Historia, pełna chwały i tragedii, rozpoczyna się sceną polowania Wojciecha Parzęczewskiego – założyciela miasta, który ubiegał się i otrzymał od Korony przywilej nadania praw miejskich – na bizony i wilki.

Pokazane są także sceny ze słynnej bitwy pod Grunwaldem, w której król Władysław II (Jagiełło) w sojuszu z Wielkim Księstwem Litewskim pokonał Krzyżaków 15 lipca 1410 roku.

W ramach tego chronologicznego przeglądu historycznego upamiętniono również, rzecz jasna, tragedię II wojny światowej i Holocaustu. Ponadto pojawiają się w nim niektóre ważne postacie z historii Polski, takie jak św. Jadwiga i Mikołaj Kopernik (pierwotnie planowana scena przedstawiająca Holokaust została zamieniona na scenę bitwy lotniczej nad Parzęczewem, która miała miejsce 5 września 1939 r. ).

„Jest wszystko, co wydarzyło się w Polsce do czasów obecnych: jest poezja, architektura, medycyna. Jest również kilka przedstawień związanych z zagadnieniami aktualnymi takimi jak szczepionka” – wyjaśnia González.

„Pracowałem też w Muzeum Archeologicznym w Warszawie i prowadziłem zajęcia z malarstwa dla dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Benito Juáreza w Warszawie, więc tam też jest związek z Meksykiem” – mówi.

W pewnym sensie artysta jest już znawcą europejskiego kraju, z którym współpracuje od 2010 roku i w którym realizował projekty w ramach obchodów dwusetnej rocznicy wybuchu wojny o niepodległość Meksyku i stulecia rewolucji meksykańskiej.

Ponadto prowadził wykłady na Uniwersytecie Warszawskim, na Akademii Sztuk Pięknych, gdzie choć mało się o tym mówi, znajduje się jedna z najważniejszych pracowni malarstwa ściennego na świecie.

„To miejsce, gdzie Polacy a także Włosi przyjeżdżają na studia, bo takich miejsc jest niewiele; tak naprawdę nie ma ich wcale. Jest też obawa o to, co stało się ze studiami malarstwa ściennego w Meksyku, jeśli kiedykolwiek takie istniały. Co się stało? Dlaczego zniknęły? ” – zastanawia się.

„W przestrzeni, o której mówię w Polsce, już wchodząc, widzisz gigantyczne rusztowanie i wspinających się po nim ludzi dźwigających deski, pracujących na ścianie; w dzisiejszym Meksyku tego nie widać, a już na pewno nie na uczelniach artystycznych, to mnie najbardziej zaskoczyło”.

González, uczeń Pedra Hernándeza Ángelesa, który był jednym z asystentów Diego Rivery przy malowaniu malowideł ściennych w Pałacu Narodowym w stołecznym Meksyku, poświęcił trzydzieści lat na nauczanie i studiowanie malarstwa ściennego, zarówno w jego odmianie włoskiej, jak i w tysiącletniej tradycji kultur przedhiszpańskich. 

„Badaliśmy, jak to robili Majowie, Zapotekowie, jakich materiałów, pigmentów i kolorów używali. Tak więc teraz wszystko to robimy w Szkole Muralizmu, a kiedy wygłaszam wykłady, objaśniam cały ten proces, jak robił to Rivera, tak jak robił to Miguel Ángel, ratując technikę fresku” – objaśnia.

„Dlatego celebruję silne korzenie malarstwa ściennego w Polsce. Oni (Polacy) też mieli i mają bardzo silny ruch malarstwa ściennego, który jest prawie nieznany, albo nie znamy go tutaj, ale tak, gdziekolwiek pójdziecie, na ulicach są murale, chociażby te wszystkie z epoki komunizmu, z lat 80., 90. wciąż są w Warszawie i w niektórych innych miastach” – wylicza.

Już na szczycie rusztowania, ciężko pracując nad przezwyciężeniem niektórych opóźnień spowodowanych pandemią Covid-19, González i Wiese, w ścisłej współpracy z lokalnym zespołem, rozpoczęli tworzenie fresku, który byli w stanie zaprojektować w oryginalnej skali na ścianie Biblioteki Publicznej w Oaxace, i który stopniowo powstaje na Urzędzie Gminy w Parzęczewie.

Dzieło ukazujące sześć wieków historii Parzęczewa zostanie odsłonięte 12 września.  Stworzone meksykańskimi dłońmi, przetrwa przez pokolenia.

 

Dziękujemy Piotrowi Sankowskiemu za korektę tłumaczenia oryginalnego tekstu.

Źródło: www.reforma.com 

 

Tiende obra mural puente con Polonia

En la fachada del Palacio de la Comunidad de Parzeczew, una villa mayormente rural en el centro de Polonia, un andamio recibe a los ciudadanos que se aproximan a las oficinas administrativas para desahogar algún trámite.

No se trata, sin embargo, de alguna remodelación o arreglo, sino una contribución fraternal de artistas mexicanos a las celebraciones por los 600 a?os de la fundación del poblado.

Poco a poco, en el transcurso de este mes, un mural del artista Jesús González, director de la Escuela de Muralismo y Arquitectura Vernácula de Oaxaca, irá apareciendo ante los ojos de los habitantes de Parzeczew.

„Para mí es un honor que me hayan invitado, que un mexicano vaya a hacer un mural al fresco; son 50 metros cuadrados”, relata en entrevista, emocionado por el intercambio.

Apoyado por la también artista oaxaque?a Siegrid Wiese, el muralista ya se encuentra en Polonia para honrar la tradición milenaria de la pintura al fresco y, como lo hicieran los grandes muralistas del siglo 20, plasmar la historia de un lugar en uno de sus edificios cívicos.

„A mí me invitaron a desarrollar este mural sobre la historia de los 600 a?os de Parzeczew y ellos me enviaron información, notas de la historia, todo eso, aparte de lo que yo estuve investigando, documentándome, para realizar el proyecto que va desde tiempos antiguos”, explica González.
Con sus glorias y tragedias, la historia comienza con una escena de cacería de búfalos y lobos protagonizada por Wojciech de Parzeczew, fundador de la villa, quien solicitó y recibió el título de la ciudad por parte de la Corona.

Se muestran también escenas de la famosa batalla de Grunwald, en la que el Rey Vladislao II de Polonia, en alianza con el Gran Ducado de Lituania, derrotó a los Caballeros Teutones, el 15 de julio de 1410.

La tragedia de la Segunda Guerra Mundial y el Holocausto, desde luego, también se conmemora en medio de esta revisión histórica cronológica, además de incluirse algunos personajes importantes de la historia polaca, como Santa Eduviges y Nicolás Copérnico.

„Está todo lo que pasó Polonia, hasta tiempos actuales; está la poesía, la arquitectura, la medicina; ahora con esto de las vacunas también, hay unas imágenes por ahí”, detalla González.

En cierta forma, el muralista ya es un conocedor del país europeo, con el que ha tenido colaboraciones desde 2010, a?o en que realizó proyectos como parte de las conmemoraciones por el bicentenario del inicio de la Guerra de Independencia en México y el centenario de la Revolución Mexicana.

„Estuve también trabajando en el Museo de Arqueología de Varsovia y dando clases de pintura a ni?os de una primaria en Varsovia que tiene el nombre de Benito Juárez, entonces hay una relación también ahí con México”, relata.

Además, ha impartido conferencias en la Universidad de Varsovia, en la Academia de Bellas Artes, donde, aunque es poco sabido, se encuentra uno de los estudios de pintura mural más importantes del mundo.

„Es un espacio donde los polacos, inclusive los italianos van a estudiar allá, porque pocos espacios como ése; realmente ya casi no hay. Entonces también queda esta inquietud de qué pasó en México con estos estudios de pintura mural, si alguna vez los hubo, ?qué pasó? ?Por qué desaparecieron?”, cuestiona.

„En el espacio que te digo en Polonia, de entrada, tú ves los andamios gigantes, que la gente se está subiendo a los andamios, cargando las tablas, trabajando sobre el muro; de eso ya no ves en México, y menos en una escuela de arte; eso fue lo que más me sorprendió”.

González, alumno de Pedro Hernández Ángeles, quien fue uno de los asistentes de Diego Rivera en los murales del Palacio Nacional, en la Ciudad de México, se ha dedicado 30 a?os a la ense?anza y estudio de la pintura al fresco, tanto en su vertiente italiana como en la tradición milenaria de las culturas prehispánicas.

„Estudiamos cómo le hacían los mayas, cómo le hacían los zapotecas, qué materiales utilizaban, los pigmentos, colores. Entonces eso todo lo hacemos en la Escuela de Muralismo y, cuando doy conferencias, también explico un poco de todo el proceso, cómo le hizo Rivera, cómo le hizo Miguel Ángel, rescatando, principalmente, la técnica del fresco”, abunda.

Es por ello que celebra el fuerte arraigo del muralismo en Polonia.

„También tienen y tuvieron un movimiento muralístico muy fuerte, que casi no se conoce, o no conocemos por acá, pero sí, a donde quiera que vas, hay murales en las calles, e incluso todos estos murales de la era del comunismo, en los 80, 90, todavía están por ahí en Varsovia, en algunas otras ciudades”, detalla. 

Ya arriba de los andamios, trabajando arduamente para remontar algunos retrasos a causa de la pandemia de Covid-19, González y Wiese, en colaboración estrecha con un equipo local, ya han iniciado el mural que pudieron dise?ar, a escala, en la Biblioteca Pública de Oaxaca y que poco a poco ocupará el Palacio de la comunidad polaca.

A develarse el próximo 12 de septiembre, la obra con los seis siglos de historia de Parzeczew será plasmada para la posteridad por manos mexicanas.

Źródło: www.reforma.com

 

Back to top