Sztafeta Biegowa Pięciu Gmin
Fundacja rozwoju gmin „PRYM”, Łódzki Okręgowy Związek Biegu na Orientację oraz Klub Biegacza Arturówek zorganizowali w dniu 6 maja 2008 r. „Sztafetę Biegową Pięciu Gmin”. Celem tego przedsięwzięcia była popularyzacja wśród mieszkańców gmin Zgierz, Dalików, Wartkowice, Łęczyca i Parzęczew działalności fundacji. Trasa sztafety wiodła przez malownicze tereny wszystkich pięciu gmin, a jej długość wynosiła ponad 50 km. Trzon zespołu stanowili Jarema Dubiecki, Piotr Chuchler i Maciej Krzyżanowski.
„Wystartowaliśmy rankiem spod remizy w Ustroniu w Gminie Zgierz – relacjonuje Maciej Krzyżanowski – z leśnych dróg wybiegliśmy na asfalt i po kilkuset metrach byliśmy już w kolejnej gminie. Czekał tu na nas przedstawiciel Urzędu Gminy i samochód – pilot z OSP. Z każdym kilometrem rosło zainteresowanie mieszkańców i zaangażowanie przedstawicieli gmin. W Dalikowie kontynuowaliśmy bieg eskortowani przez Policję i OSP Truskawiec.
Zgodnie z planem prawie w samo południe dotarliśmy do Urzędu Gminy Wartkowice gdzie po honorowej rundzie przywitał nas Wójt i przekazał pod eskortę kolejnej obstawie z OSP. Po kilkuset metrach asfaltu wbiegliśmy na polną drogę wiodąca w stronę Pełczysk. W Pełczyskach czekała już na nas ekipa strażaków, którzy nie tylko pilotowali nas po swojej gminie, ale też biegowo wspierali nas na trasie. Przez leśne uroczysko doprowadzili nas do remizy w Leźnicy Małej. Bliskość mety dodała nam skrzydeł i dzięki temu dobiegliśmy do Leźnicy Wielkiej piętnaście minut przed czasem umówionym z Parzęczewską Policją.
Ostatni odcinek znamy bardzo dobrze, bo jest to trasa Półmaratonu Puchatka, więc delektowaliśmy się ostatnimi dziewięcioma kilometrami do Parzęczewa. O godzinie 15:00 dotarliśmy do Urzędu Gminy w Parzęczewie, gdzie Wójt podziękował wszystkim uczestnikom i po pamiątkowej fotce wręczył nam przewodniki i płyty z koncertu Chóru i Orkiestry Koncertowej WP.
Piękna trasa i życzliwość mieszkańców i miejscowych władz nie da się tu opisać. Może idea przetrwa i centralna Polska będzie miała też swój supermaraton…”.